Poganami są wszyscy, którzy potakują życiu, dla których Bóg jest wyrazem na wielkie Tak, potwierdzające wszystkie rzeczy. [Nietzsche]
Grudzień 2010
Kriton (fragment o powinności względem państwa)
Platon
SOKRATES. Żadnym sposobem nie powinno się, powiemy, popełniać zbrodni dobrowolnie, czy też w jednym sposobie można, a w innym nie? Czy też zbrodnia nigdy nie jest ani dobra, ani piękna, jakeśmy się na to nieraz dawniej zgadzali (jak się to i przed chwilą mówiło).
Eutyfron
Platon
O pobożności (czym nie jest)
EUTYFRON. A to co znowu, Sokratesie? Cóż to się stało, żeś porzucił rozprawy w Likejonie, a tu się teraz kręcisz koło Portyku Króla? Chybaż przecie i ty nie masz sprawy u Króla, tak jak ja?
SOKRATES. W Atenach, Eutyfronie, to się nie nazywa sprawa, ale proces państwowy.
EUTYFRON. Co ty mówisz? Proces państwowy ktoś ci, widać, wytoczył, bo nie przypuszczam, żebyś ty komu innemu.
SOKRATES. No nie.
EUTYFRON. Więc tobie ktoś inny.
SOKRATES. Oczywiście.
EUTYFRON. Któż taki?